dzien nie

Dzień 73 (26.06) DT Warzyw, ilości płynów nie pamiętam :-( Wiem tylko, że po treningu jechałam do Mamy piec ciasto na moje pożegnanie w pracy i odruchowo oblizałam łyżkę i spróbowałam ciasta, co okupiłam ogromnym bólem brzucha :-( Poniżej zrzut miski + trening. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/e75d9e51f79f4ff58eeb369736d6f32b.jpg [...]

Dzień 74 (27.06) DNT Czwartek pożegnanie w pracy i z premedytacją zjadłam kawałek własnego ciasta... @-| To moje "złamanie" wynika chyba także z kijowego samopoczucia psychicznego... Porażka, a to że zjadłam to ciasto dobiło mnie dodatkowo. A gdyby nie resztki rozumu, to zjadłabym całą blachę. Ale przyznaje się bez bicia, że zjadłam ten głupi [...]

[...] tym. Wpadłam teraz na pomysł, że to wina masła :-D poobserwuje i zobaczę co z tego wyjdzie. Poza tym sobotnia miska nieliczona, ale zdecydowanie przekroczona węglami i kosztem białka. Tak na oko wpisałam wszystko w dziennik tylko. Były truskawki, jogurt grecki, ziemniaki, kapusta młoda z kiełbasą/boczkiem, i na kolacje ryż + gyros z kurczaka.

Hmm, podejrzewam, ze to test dla "zwyklych" ludzi tzn nie cwiczacych brzucha na co dzien. Nexus7 "Self improvement is masturbation, self destruction is an answer"

[...] Ja po sobie zaobserwowałem, że w rozciąganiu mam największe postępy wtedy, kiedy rozciągam się powiedzmy średnio a nie mocno. Trenując na siłowni tą samą grupę mięśni dzień w dzień też będziesz podnosił coraz mniej i mniej, szczególnie, jeśli trening będzie ciężki. Musisz dać sobie czas na regenerację. Codziennie można rozciągać się dynamicznie.

Aisha, tę sałatkę owocową mogę bez problemu wywalić. Natomiast z bananów nie zrezygnuję bo jedna sztuka (ok 120 g bez skórki) to 1,2g białka i są dla mnie rewelacyjne jako drugie śniadanie bo fajnie neutralizują głód. Jak wywalę pozostałe owoce to bez problemu przyjdzie mi trzymanie zalecanej ilości 130g węgli :)... No a dzisiaj kupiłam sobie w [...]

Ok. Zastanawiam się jeszcze czy nie dodać aerobów w każdy dzień treningu?

28-04 Ten dzień w trasie, więc jechałem na 3x WPC + orzechy. Jeśli orzechy można uznać za przekąski, to poproszę 7,5pkt. Zdjęć w samochodzie niestety nie mogłem robić jako kierowca :-)

http://liczniki.org/gif2/an-10-05-2018-0033ffffffff0033ff30003-1-1-4-DCglit48.gif http://liczniki.org/gif2/an-DIETA-ff0000ffffffff000045023-U1-1-0-red001.gif https://images82.fotosik.pl/1068/6bb0110aed228162med.png https://images81.fotosik.pl/1067/dc89fe9e620b34d9med.jpg https://images84.fotosik.pl/1066/3dfb7a1c719e9025med.jpg [...]

Kumam 4 dni tamto a to 12h po czyli propek dobry. Jak długo libido leży? Dużo ruchasz? Może musisz trochę odpocząć od cipki. Ja jak wale dzień w dzień rano i wieczorem to też w końcu przychodzi taki moment że sprzęt nie chcę już banglać pomimo hormonów pod kontrolą. Tydzień rozłąki działa wtedy jak kuracja %-) Próbowałeś ze świeżą panienką?? [...]

Tak wracając do pierwszego postu.... :) Ćwiczenia dobre są o każdej porze byle żebyś potem zjadł coś odżywczego zeby nie "paść" na drugi dzień i musisz dać czas mięśniom na regenerację chyba, że robisz np. brzuszki i czujesz, że tej regeneracji nie potrzebujesz bo np. mięśnie masz wyćwiczone :) A dieta...ogranicz się ze słodyczami, [...]

IV poziom B: 6x7=42 A5: 6x8=48 A2: 6x7=42 C3: 6x5=30 E2: 6x5=30 F: 4x10=40 G: 6x16=96 H: 6x16=96 K2: 3x20=60 1) Podsumowanie III poziomu: było/ jest: B2=60 B2=84 A5=30 A5=48 A2=60 A2=75 C2=57 C2=64 E3=108 [...]

Jestem głodny jak cholera. Nie tak miał wyglądać pierwszy dzień J/NJ :/

DNT Dzisiaj kompletne nic. 12h w pracy - co widac po ilosci postow dzisiaj %-) Pierwszy dzien, takze slabo - zmeczony jestem kosmicznie i po mimo 2x kaw nie mam ochoty na nic. No moze, ale to moze pobiegam poznym wieczorem.

ja mam tak obciętą miskę i tyle aero, że tylko 1 dniu po DNT progresują, potem.... no nie mam siły już. najlepiej się progresuje jak się ma treningi co drugi dzień, codziennie (licząc aero też jako trening) to cięzko będzie...

Bez przesady nie taka znów stalowa :-P ale przyjdzie taki dzień, że będzie stalowa owca ;-D

dzień dobry spam.... bez kawy z cynamonem ( podwójnej :P ) nie da się dziś odpalić ;-)

dzień dobry spam.... ev - a wiesz że rano mi przez myśl przeleciało czy zaśpisz dziś czy nie....

dziś jest dzień do dvpy... na trening nie poszłam :_(

ale ja wiem, że kiedyś obudze się, że nadejdzie taki dzień,w którym ja sie obudzę i stwierdze, że WSZYSTKO Ch**. Wyjade do lasu i zamieszkam z wilkami i tyle mnie widzielie. A czemu z wilkami a nie z lisami????